Bardzo przykra dolegliwość. Ale można sobie z nią poradzić, piszę co z Andrzejem wypróbowaliśmy:
- moczenie nóg w wodzie z dodatkiem 1-2 łyżeczek soli kuchennej (lub z dodatkiem soli ziołowej) na litr
- regularny masaż stóp
- wkładanie nóg do wody o zmiennej temperaturze (5 minut w ciepłej, pięć minut w zimnej wodzie)
-moczenie stóp w naparze ze skrzypu polnego i nagietka.
Wskazane są odpowiednie skarpetki oraz buty przepuszczające powietrze. Słyszałam, że obuwie powinno się także nosić naprzemiennie: para butów po całym dniu noszenia powinno następnego dnia odpoczywać.
Również odpowiednio dobrane kosmetyki mogą pomóc, tylko trzeba je stosować regularnie. Warto zwrócić uwagę na to czy działają przeciwbakteryjnie, bo takie mogą pomóc w zlikwidowaniu przykrej woni.
Pomocne są areozole do stóp o butów. I trzeba pamiętać o tym, żeby myć stopy minimum raz dziennie, a po umyciu smarować.