Tego lata nie trać ani decybela

Niedługo przyjdzie czas na wyjazdy nad morze i jeziora, na festiwale muzyczne i piesze wycieczki w górach. Mimo oczywistej przyjemności z wypoczynku, osoby z ubytkami słuchu muszą zwrócić szczególną uwagę na prawidłowe utrzymanie aparatu słuchowego. Jak jednak w czasie specyficznych, letnich warunków prawidłowo zadbać o aparat słuchowy?

Dokąd jechać?

Formą odpoczynku, na którą decyduje się coraz więcej ludzi są wakacyjne festiwale muzyczne. Przyciągają nie tylko licealistów i studentów, lecz wszystkich bez względu na wiek czy wykonywany zawód. Wiele imprez i festiwali muzycznych organizowanych jest na Mazurach, więc z łatwością można przedłużyć urlop o kilka dni spędzonych na żaglówce. 

Nie ma żadnych powodów, by osoby z ubytkami słuchu miały rezygnować z tych przyjemności. Niestety, aby zachować aparat słuchowy w nienagannym stanie, trzeba skupić się na jego pielęgnacji bardziej niż w zwykłe miesiące. Gwałtowne ruchy i wszechobecna wilgoć to prawdziwy test na odporność naszego aparatu. A ta często zawodzi w najmniej odpowiednim momencie. Dlatego pierwszym krokiem przed każdym dłuższym wyjazdem powinna być wizyta kontrolna u specjalisty w celu dokonania przeglądu technicznego aparatu. 

Lato, czyli wilgoć

Podczas wyjazdów nad morze, jeziora czy nawet w góry, należy przede wszystkim zadbać o bezwzględną ochronę aparatu przed wilgocią. Nawet najmniejsza ilość wody, która dostanie się do komory baterii może uszkodzić delikatne wnętrze aparatu. Ale zagrożenie stwarza nie tylko kąpiel, deszcz, lecz nawet zwykły wysiłek fizyczny: wystarczy pot wydzielany pod wpływem wysokiej temperatury, aby uszkodzić aparat. Należy uważać także na pyły ? ziarenka piasku mogą wejść w mikroskopijne szpary w obudowie i w efekcie doprowadzić do uszkodzenia aparatu.

Aparat zauszny należy czyścić po każdym wyjęciu z ucha czystą, suchą ściereczką. Nie wolno go samodzielnie próbować otworzyć, aby wyczyścić wnętrze, nawet jeśli dostały się tam ziarenka piasku. W takim wypadku należy znaleźć najbliższy punkt aparatów słuchowych i oddać urządzenie do naprawy specjaliście. 

Najtrudniej z utrzymaniem czystości aparatu radzą sobie dzieci wyjeżdżające samodzielnie na kolonie i obozy. Maluchy w przypływie radości zapominają o czyszczeniu aparatu słuchowego już pierwszego dnia. 

Aparaty do zadań specjalnych

Pojawiły się już produkty spełniające wymagania niedosłyszacych, którzy pragną w pełni cieszyć się urokami lata. Aquaris firmy Siemens to aparat ?prawdziwie wodoszczelny?, co zapewniają jednoczęściowa i trwała obudowa, silikonowa uszczelka komory baterii, hermetyczna membrana mikrofonu i zabezpieczenie słuchawki. Aquaris w testach bez problemu wytrzymał 30 minut ciągłego zanurzenia na głębokości 1 metra. Nie uszkodziły go też próby w komorze pyłowej oraz pod wysokociśnieniową pompą wodną. Bez trudu dał sobie radę w trudnym klimacie w Australii.

Dodatkowo aparat jest wyposażony w specjalne zabezpieczenie Sport Clip, które pozwala na bezpieczne utrzymanie aparatu za uchem, zwłaszcza podczas wykonywania gwałtownych ruchów towarzyszących uprawianiu sportu. Trzyletnia gwarancja i częściowe dofinansowanie z NFZ to kolejne argumenty za kupnem tego malutkiego aparatu, który potrafi zdziałać cuda. Dziecko wyposażone w taki aparat może bez ograniczeń bawić się z rówieśnikami i w pełni korzystać z uroków lata i pierwszych podróży. Rozwiązania Siemensa i wodoszczelność Aquarisa docenią jednak nie tylko rodzice, lecz także amatorzy sportów wodnych, pływania, czy chociażby beztroskiego wylegiwania się na plaży bez obaw o aparat słuchowy.

Więcej informacji na temat utrzymania czystości aparatu słuchowego zdobędziesz u swojego protetyka słuchu.