Dla wielu kobiet to jest koszmar. Ledwie umyją włosy a za chwile wyglądają one jak posmarowane oliwą, są cienkie, zlepiają się- po prostu nie wyglądają estetycznie. Oto kilka sposobów, jak sprawić by nasza fryzura wyglądała tak jak my cchemy.
1.PRZEDE WSZYSTKIM DOBRY WYBÓR SZAMPONU
- musimy zwrócić szczególną uwagę na etykietę szamponu. Składniki pożądanego przez nas szamponu powinny zawierać SLS (sodium lauryl sulfate) i nie zawiera c odżywek np. lanoliny.
- najlepszym wyborem będzie szampon oczyszczający, który pozbędzie się z naszych włosów nadmiaru olejków
- można spróbować także użyć szamponu przeciwłupieżowego który będzie zawierał dziegieć (doskonale wysuszy nawet najbardziej przetłuszczające się włosy)
2.ZASADA DWA RAZY DWA
- na pewno należałoby myć głowę codziennie, natomiast w gorące i wilgotne dni dwa razy dziennie
- myjąc włosy czynność powtarzamy dwa razy, szczególną uwagę zwracamy na dokładne spłukanie szamponu
- w żadnym wypadku po umyciu włosów nie stosujemy żadnych odżywek (nakładają one na włosy warstwę olejku co jeszcze bardziej potęguję ich przetłuszczanie się)
3.ZNAKOMITE PŁUKANKI DO WŁOSÓW
- napar z rozmarynu
- szczególnie polecany ze względu zawartość olejków eterycznych w rozmarynie, które pomogą zmniejszyć nadprodukcję naturalnych olejków skóry głowy. Przygotowanie naparu jest równie proste- bierzemy 2 łyżki suszonego rozmarynu i zalewamy szklanką wrzątku. Czekamy do ostygnięcia, następnie odcedzamy i napar jest gotowy do użycia. Stosujemy go po umyciu włosów i dokładnym spłukaniu szamponu wodą. Po zastosowaniu naparu nie spłukujemy już głowy wodą- chyba że ktoś nie lubi zapachu rozmarynu
- sok z cytryny. Przygotowujemy sok z dwóch cytryn i mieszamy go z dwiema szklankami wody destylowanej. Przelewamy płukankę do pustej butelki po szamponie. Po umyciu włosów i delikatnym ich posuszeniu stosujemy płukankę i pozostawiamy ją przez 5 minut na włosach. Następnie spłukujemy letnią wodą.
- ocet winny- podobnie jak sok cytrynowy jego kwaśny odczyn korzystnie działa w odtłuszczaniu włosów. Mieszamy ocet z wodą w proporcji 1:1 i używamy go do osatniego płukania po umyciu głowy. Zapachem nie musimy się zbytnio przejmować- bardzo szybko zniknie.
4.Jeśli wszystkie sposoby zawodzą i włosy nadal są bardzo przetłuszczone powinniśmy udać się do dermatologa. Niekiedy specjalistyczne leki są jedynym skutecznym sposobem leczenia tej przykrej dolegliwości.
Komentarze
Witam, artykuł w moim przekonaniu nie rozwiązuje w pełni problemu często przetłuszczających się włosów. Kobietom w końcu chodzi o to, by nie było potrzeby myć włosów codziennie, a już tym bardziej dwa razy dziennie. Przepis na płukanki jest dobry, sama stosowałam płukankę z octu winnego z cytryną i szałwią a następonego dnia wtarłam samą cytrynę w skórę i włosy (na razie tylko raz, heh, w tym tygodzniu to wystarczyło). Jednak co do szamponów-mam własne zdanie na ten temat po tym, jak umyłam swoje włosy SZARYM MYDŁEM i nie zauważyłam żadnej, powtarzam, ŻADNEJ różnicy w ich wyglądzie, miękkości czy częstotliwości mycia. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na "opdpowiednie" czy "dobre" szampony (u mnie szampon przeciwłupieżowy pogorszył sprawę).
Oprócz wspomnianych problemów dermatologicznych skóry należy wziąć pod uwagę jeszcze inne czynniki:
-dieta (bez słodyczy, używek, smażonych potraw, mniej soli, mięsa czy herbaty-za to duużo warzyw i owoców)
-hormony: pomimo, że moje małe dzieci odżywiają się tak samo jak ja, ich włosy jeszcze po tygodniu są świeże. Za młodszych czasów również nie potrzebowałam ich myć częściej niż raz na sześć dni. Stąd wniosek, iż hormony i rozwój fizyczny mają w tym swój udział
-stress: moje dzieci nie mają takich stresów co ja teraz, się wie. Chciałabym mieć takie problemy, jak którego misia zabrać ze sobą :) Ja natomiast jak się zdenerwuję to czuję jak mi włosy stają dęba :D
-wilgotność i temperatura powietrza: wiadomo, wilgoć powoduje że włosy są oklapnięte, latem zaś częściej się przetłuszczają.
Dla mnie najlepsze do włosów jest szare mydło. Ponoć nasze babcie je stosowały kiedy nie wymyślono jeszcze takich "specyfików" jak szampony. Dziś jeszcze po wczorajszym myciu cieszę się świeżo wyglądającymi włosami. Myślę, że jutro z powodzeniem również ominie mnie mycie włosów. Dziewczyny, powodzenia :)