Kup sobie patelnię grillową, najlepiej żeliwną. Można na niej smażyć mięsko bez potrzeby nalewanai tłuszczu.

tu masz fajny przepis:

2 piersi z
kurczaka

? 1/2 cytryny

? 2 ząbki czosnku

? 1 łyżka
suszonego tymianku

? 5 łyżek oliwy z
oliwek

? sól morska
i świeżo zmielony czarny pieprz

? gałązki
świeżego tymianku (opcjonalnie) 

• Piersi z kurczaka umyć, osuszyć papierowym
  ręcznikiem, oczyścić z pozostałych kostek, włókien
  i skórek. Przeciąć w poprzek od najgrubszej części,
  dzieląc je na dwa cieńsze kawałki mięsa. Lekko
  rozbić tłuczkiem, oprószyć solą oraz pieprzem.
• W głębokim talerzu wymieszać sok i drobno
  startą skórkę z połówki cytryny, dodać drobno
  posiekany czosnek, tymianek oraz oliwę z oliwek.
  Włożyć piersi z kurczaka i wymaczać je w marynacie.
  Odstawić na 10 minut, rozgrzać grill.
• Ułożyć piersi z całą marynatą na kratce na
  rozgrzanym grillu. Grillować mięso przez około 5 -
  6 minut z jednej strony, aż pojawią się ciemne
  paski, następnie przełożyć na drugą stronę i
  grillować przez kolejne 5 minut. Nie ruszać więcej
  mięsa podczas grillowania, aby go nie pozbawić
  soków i nie przesuszyć. Mięso powinno być
  zrumienione z zewnątrz a miękkie i soczyste w
  środku.
• W połowie grillowania na kurczaku ułożyć
  gałązki świeżego tymianku i lekko go podsuszyć.
  Taki chrupiący tymianek dodatkowo wzbogaci smak
  mięsa. Podawać z zielonymi oliwkami, z pesto z
  orzechów laskowych i bazylii oraz grillowanym
  pieczywem. Można też zrobić kanapki: chleb
  posmarować pesto, przykryć kurczakiem i połówkami
  oliwek.

Patelnia beztłuszczowa i po problemie:) nie zapominajmy o pieczeniu i duszeniu sa zdrowsze od smażenia.

Moja mam ostatnio wszystko robi na parze, na poczatku sceptycznie do tego podchodziłam, tato narzekał, ze nie ma tradycyjnego kotleta w paneirce, ale teraz to wszyscy się zajadamy.  Nie wspominajac o ile zdrowiej teraz jemy:)