Ta, znam tę teorię.
Podobno plastikowe butelki, powodują, że dzieci są grube...
Tzn. w tego typu opakowaniach jest jakiś związek, który uwalnia się do napoju. Związek ten powoduje tycie. To tak w skrócie.
Zresztą, zazwyczaj napoje w plastikach są niezdrowe.
Przeczytałam kiedyś, że chodzi o zawarte w tworzywach sztucznych związki, które mają cząsteczki przypominające strukturą estrogeny, czyli żeńskie hormony płciowe. A one odpowiadają m.im. za odkładanie się tłuszczyku tu i ówdzie...
Ja się opakowaniami nie przejmuję jeśli chodzi o ich wpływ na żywność. Gorzej tylko, że nie mogę się zebrać do segregowania odpadów... Bo kto ma do tego cierpliwość?
ta, segregujesz, segregujesz, a oni i tak wszystko do jednego wora...
Żyleta, chyba powiedziałaś to co ja właśnie, tylko mądrzejszym językiem. Słyszałem jeszcze że to dotyczy w dużej mierze dzieci. Ale nie wiem, czy dlatego, że dzieci to jakoś mocniej dotyka, czy dlatego że dzieciaki po prostu dużo piją takich napojów.
Moja koleżanka zastanawiała się kiedyś jaką butelkę wybrać na mleko dla swojego malucha, zdecydowała się na szklaną, bo szkło jest ponoć najmniej reaktywnym surowcem. I można łatwo zadbać o to, żeby było sterylne.
Czarownica
tradycyjnie szkło jest najlepszym opakowaniem. Szkoda że coraz rzadziej się go używa
Z jednej strony masz racje stepan, szkło jest stosunkowo rzadko wykorzystywane, z drugiej jednak strony zaczynają się pojawiać wszelkie bioprodukty w szklanych opakowaniach. Ostatnio miałam nawet ochotę kupić jogurt w słoiku, ale jego cena była nieco odstraszająca. Choć cenie sobie produkty ekologiczne, 9zl za 250ml jogurtu naturalnego to moim zdaniem lekka przesada.
Czarownica
Ja tam nie wiem, ale mój Andrzej nie chce jeść sardynek z puszki. Krysia70
Poczytałam troszkę o tych opakowaniach, bo mnie wystraszyliście.
Każde opakowanie przeznaczone do kontaktu z żywnością musi spełniać szereg kryteriów. Ale jakaś ilość składników, z których wykonano opakowania i tak dostaje się do jedzenie, ale na to są odpowiednie normy. Niektóre materiały opakowań są przeznaczone tylko do konkretnych produktów. Czyli jak piszą "nie stosować do produktów zawierających tłuszcz", to nie stosować;)))
Moi Drodzy, ostatnio wiele się słyszy o tym, że opakowanie nie jest zupełnie bez znaczenia, dla wartości odżywczej produktu, który się w nim znajduje. Właściwie nie wiem już co o tym sądzić. Słyszałam nawet, że produkty znajdujące się w puszkach mogą być przyczyną choroby refluksowej. Ale co jest lepsze?mleko w kartonie czy w szklanej butelce?czym się sugerować przy wyborze?co Wy uważacie na ten temat?przejmujecie się tym?
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej