w sumie to bardzo dziwne, że nagle teraz się tak głośno o tym zrobiło. Może to jakaś zemsta konkurencji??
W zależności jak do tego podchodzi ta skrzywdzona kobieta, jeśli ona nie ma roszczeń wobec niego to sprawa powinna w ogóle nie być taka głośna.
Osobiście, w tej sprawie nei podoba mi się jedno. Jeśli jest winny, nie ma znaczenia jak wielki wkład włożył w rozwój światowego kina, wobec prawa wszyscy powinni być równi.
To zabawne, ale podobno winę za odgrzanie tego, już nieco stęchłego kotleta, ponosi sam Polański. Ponoć jakiś czas temu, jego prawnicy wysłali list do prokuratora, który prowadzi w stanach jego sprawę, by ją umorzył argumentując, że skoro przez 32 lata nic w tej sprawie nie robił, tzn, że mu nie zależy.
Prokurator się wściekł, i oto są efekty. Polański siedzi w kiciu, i czeka na spotkanie z pożądającymi nowych uciech osadzonymi w amerykańskich więzieniach (jak to zwykle bywa - w więzieniach nie znoszą pedofilów). Jeśli Roman to jakoś przetrwa, to może powstać z jego wspomnień pasjonujący film więzienny :)
Nie wiem, co tam myślicie o tym mądrego, ale zobaczcie zdjęcie tej nastki:
http://fronda.pl/files/Mariusz_zdjecia/polanski_geimler.jpg
http://to.zlo.pl/?p=86 <- a tu ponoć zeznania ofiary Polańskiego. Jak się okazuje, przed "kontaktem" z Romanem, miała już doświadczenia seksualne (nie wiem czy to dobrze, no ale chociaż można uznać, że nie był to dla niej tak monstrualny szok. Inna sprawa, że oznacza to, że do niewiniątek nie należała. 13 lat, to nawet jak na USA, wczesny okres inicjacji. To rzuca jednak jakieś światło na nią (o to, czy mówi prawdę. Może cała sytuacja wyglądała zupełnie inaczej).
Ale Polański to i tak świnia obrzydła. Nawet jeśli wydawało mu się, że może, bo wyglądała na starszą i go np. prowokowała sama, to jako facet po czterdziestce powinien czuć pewną niechęć do tego typu kontaktu - etyczną (to po prostu nie przystoi). To jednak dziecko. 13,15,19, nawet 20 - to ciągle dzieciak przy czterdziestoletnim gnomie. Chociaż wiadomo. 13 to nie to samo co 19.
Głośno ostatnio jest w mediach o Romanie Polańskim. Mi osobiście robi się już mdło od tych tekstów i opinii na ten temat. Jaki byście wy na niego wydali wyrok? Czy cała ta sprawa, (że teraz nagle się za wyjaśnianie jej wzieli) to nie jest jakaś prowokacja? Tyle lat upłynęło przecież.
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej