zresztą dzięki mojej pracy mogłem napisać wiele rad na temat zdrowia w mojej wiedzy (polecam w moim profilu) - więc chyba nie można powiedzieć, że się lenię
Znamy się nie od dziś, więc nie udawaj.
Może nawet przejrzę te Twoje porady, bo już mam dość lekarzy wiecznie i na wszystko przepisujących antybiotyki.
Ale o pracoholizmie miało być :) Jak przejdziemy na emeryturę, to się wyleczymy.
Co tam, "pracoholicy"?
Chyba nie macie czasu nawet odezwać się na forum. Ja właśnie wróciłam z krótkiego urlopu, ale weekend zacznie się dla mnie dopiero w sobotę wieczorem (jak dobrze pójdzie)...
Byłem w firmie na 9, jest 22 a ja ciągle w robocie i w sumie to jeszcze nie wychodzę. Szukam pobratymców :) Ktoś tu jeszcze tak pracuje :)
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej