niestety muszę was zmartwić bo po witaminie C z plasterka cytryny w ciepłej herbacie to już nic nie zostaje. Witamina c jest wrażliwa na temperaturę więc niestety pozostaje tylko sam posmak cytrynowy, ale na właściwości zdrowotne to chyba nie ma co liczyć:) lepiej jest zjeść cytrynę samą, jeśli kogoś za bardzo nie kwasi:)
Zapewne jest to jeden z powodów, dla których cytryny nie wrzuca się do gorącej herbaty, ale dopiero wtedy gdy przestygnie:)
(od razu zaznaczam, że nie mam na myśli zimnej herbaty)
Anna Szczygłowska, dietetyk
To ja już wolę zjeść plasterek cytryny bez niczego, bo przy przeziębieniu zawsze piję gorącą herbatkę, żeby się rozgrzać :):) A chłodną pić trochę bez sensu, jak ma się dreszcze;-)
to ja słyszałam raczej, ze nie wolno dodawać cytryny do gorącej herbaty bo powoduje uwolnienie się jakiś substancji, które potem doprowadzają do powstania choroby Alzheimera
to jeszcze pani od biologii mówiła:)
no proszę ilu się znalazło wielbicieli jedzenia cytryny!
a słyszeliście o tym, że duże dawki witaminy c w czasie przeziębienia są bez sensu? witamina c chroni przed przeziębieniem, ale nie przyspiesza wyzdrowienia
Z tą cytryną i gorącą herbata to jest tak (wiem jak było u moich rodziców)
Do szklanki wrzuca się herbatę, plasterek cytryny, cukier (bo rodzice słodzą herbatę) i czekają aż się woda zagotuje, a potem wrzątkiem zalewają przygotowane składniki.
a potem słyszę, no wiesz dawałam tacie jak był przeziębiony herbatę z cytryna, mówię ci pomogła mu:0 aj a się śmieje tylko pod nosem, bo mama nie chce słyszeć że w tej herbacie to wit.C już nie ma. Ale cóż takie mity niestety są czasami tak głęboko zakorzenione w świadomości ludzi, że nie można ich zmienić.
słyszałam o tym, że to rutyna uszczelnia naczynia krwionośne i dlatego zapobiega przeziębieniom. Ale czasami czynnik psychiczny też ma znaczenie, więc niech ludzie łykają ta witaminę C jak są chorzy:)
jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś zalewał cytrynę wrzątkiem razem z herbatą - przecież wtedy herbata nie naciąga, lekko kwaśna woda wyjdzie
ale ktoś mądry kiedyś powiedział: o gustach się nie dyskutuje
a z tym czynnikiem psychologicznym to musi być prawda:)
I z tego też powodu nie lubię herbaty przygotowywanej przez rodziców :)
oto przpies wypróbowany na orzeźwiający napójw upalne dni:)
Orzeźwiający napój miętowo-cytrynowy
Składniki:
* 3 ?kopiaste? łyżki świeżej mięty
* 3 duże cytryny
* 8 łyżek stołowych miodu
* 2,5 litra wrzątku
* kostki lodu
Wykonanie:
W naczyniu umieść cytryny pokrojone na ósemki, dodaj liście mięty i zalej wrzątkiem. Po wystudzeniu osłodź miodem. Napój podawaj w dużych szklankach z kilkoma kostkami lodu.
Witam!
Mam pytanie ile litrów powinniśmy wypijać: tzn ile wody, soków itd. Pewnie zupy, jogurty też zaliczają się do bilansu wodnego, tak?
A jak to jest z herbatą i kawą? Podobno ich się w ogóle nie wlicza do ilości spożytych płynów, bo same są moczopędne i odwadniają.
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej