21.05.2025 Dziś imieniny Jana, Moniki, Wiktora


Pracoholizm - jak go stwierdzić i jak się pozbyć ?



Posty:
15

Ekhm, poruszałem to już gdzie indziej, nawet grupę założyłem, ale chyba nie za wielu jest (póki co) pracoholików na ochorobie, więc ponawiam temat tutaj z racji obecności fachowca.
Może Pani psycholog coś doradzi. Jak zwalcza się pracoholizm domowymi metodami? Od razu zaznaczam, że na żadną terapię nie pójdę. Nie mam na to absolutnie czasu.
Inna sprawa, że zastanawiam się czy rzeczywiście jestem pracoholikiem. Owszem, jestem teraz w pracy, i byłem w niej też 12 godzin temu, ale w sumie ja to lubię, a w domu niespecjalnie mam co robić.


---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej



Nie jestem związany z branżą medyczną

Komentarze

Posty:
178
nie związana/y ze służbą zdrowia

Suasili, jeśli nie masz innych zajęć niż praca i jest ona twoim jedynym hobby, to rzeczywiście jesteś pracoholikiem.
To trzeba leczyć! Pomyśl o jakiejś terapii. Zacznij może od znalezienia hobby, które nie byłoby pracą. No i w ogóle postaraj się znaleźć jakiś czas wolny dla siebie.

Posty:
27
nie związana/y ze służbą zdrowia

Myślę, że stepan dobrze Ci doradził, powinieneś znaleźć jakieś zajęcie, które będzie sprawiać Ci przyjemność poza pracą. Poza tym uważam, że kiedy w Twoim życiu pojawi się druga osoba, z którą będziesz chciał spędzać wolne chwile i do której będziesz się spieszył po pracy Twoje życie się zmieni. Czarownica

Posty:
19
psycholog

Panie Suasili, trudno mi stwierdzić, czy rzeczywiście jest Pan pracoholikiem. Mogę natomiast zadać kilka pytań, które pomogą znaleźć Panu odpowiedź:
1. Czy praca sprawia, że zaniedbuje Pan inne obszary życia, takie jak spotkania z rodziną i bliskie związki?
2. Czy Pan albo Pana bliscy cierpią z powodu Pańskiego zaangażowania w pracę?
3. Czy potrafi Pan, np. w sobotę, nie pójść do pracy i spokojnie zająć się innymi sprawami, nie wracając myślami do pozostawionych obowiązków?
4. Kiedy ostatnio wyjechał Pan na wakacje? Czy sprawiły Panu radość?
Proszę nad tym pomyśleć... Jeśli odpowiedzi Pana zaniepokoją, polecam terapię. Mimo braku czasu, warto przyjść chociaż na pierwsze spotkanie. Zawsze można zrezygnować.

Posty:
27
nie związana/y ze służbą zdrowia

Einstein mówił tak, jeśli a oznacza szczęście, to a = x + y + z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.
Czy jesteś szczęśliwy? Jaki udział w Twoim szczęściu mają poszczególne składniki (x,y)?
W mojej ocenie problem pojawia się wtedy, kiedy pojawia się nieszczęście. Jeśli jesteś nieszczęśliwy lub ranisz bliskie osoby to masz problem.
Czarownica

Posty:
119
nie związana/y ze służbą zdrowia

Ja również jestem pracoholikiem, pracuję zdecydowanie za dużo. Najgorsze jest jednak to, że jestem bardzo sumienna, dlatego czasami nie wyjdę z pracy dopóki nie zrobię czegoś z największą dla siebie dokładnością.
Gdy zostawię w pracy niedokończone lub średnio wykonane zadanie, cały wieczór o nim myślę. Robi się więc błędne koło: albo zostaję w pracy dłużej albo wychodzę wcześniej i w tym czasie myślę o niedokończonych obowiązkach. Martwię się, bo cierpi na tym moje życie prywatne.

Posty:
165
nie związana/y ze służbą zdrowia

To masz coś w stylu natręctw. Nieustająca myśl, że powinno się coś zrobić. Ja tak często mam z zamykaniem mieszkania. Wracam, bo w drodze do autobusu zapominam czy zamknąłem czy nie zamknąłem.


Na ten temat:


Wiedza użytkowników:

badania (64)
choroby (416)
ćwiczenia (13)
diety (50)
intymnie (61)
leczenie (117)
lekarze (9)
leki (64)
operacje (10)
placówki (10)
porady (409)
prośby (1)
przepisy (58)
urazy (18)
wypadki (32)
zabiegi (36)




Realizacja stronki: openBIT