Kasiu przede wszystkim nie musisz się tłumaczyć z tego jak spędzasz swój czas wolny od pracy. Nikt nie ma prawa w to wnikać. Warto powiedzieć Nie z krótkim uzasadnieniem, ale bez szczegółów. Np. "Niestety nie mogę panu pomóc, mam już zaplanowane popołudnie".
Oj ja swojego czasu też się naginałam. Asertywnośc to nie jest moja mocna strona, ale podobno można sie jej nauczyć. Ważne żeby sie za bardzo nie tłumaczyć ze swojego życia- zwlaszcza przed pracodawca
Asertywność to bezpośredni sposób wyrażania swoich myśli, uczuć, potrzeb oraz dbałość o własne prawa bez naruszania praw innych. Nie jest cechą osobowości, co oznacza, że każdy może się jej nauczyć.
Kasiu,
w sytuacji o jakiej wspominasz, Twoja asertywna postawa powinna opierać się na komunikowaniu o Twoich prawach i potrzebach.
Oto kilka zasad, którymi asertywna postawa się charakteryzuje:
* Masz prawo myśleć przede wszystkim o sobie
* Masz prawo odmówić
* Zawsze masz prawo wyrazić swoją opinię
* Masz prawo protestować przeciwko działaniu wymierzonemu przeciwko Tobie
* Masz prawo zmienić zdanie i wybrać inny sposób działania
* Masz prawo nie usprawiedliwiać się przed innymi
Znając swoje prawa, należy nauczyć się formułować asertywne odpowiedzi. Zgodnie z tym co powiedziała Beata, masz prawo odmówić mówiąc "Nie mogę dzisiaj pracować, mam już swoje plany". Jeśli chciałabyś odpowiedzieć uwzględniając swoje uczucia i potrzeby zastosuj w odpowiedzi styl asertywny. Pozwala on w sposób satysfakcjonujący i konstruktywny prowadzić rozmowę. Sprzyja temu, charakterystyczny sposób formułowania wypowiedzi. Można w nim wyodrębnić następujące elementy:
* obserwacje
* przemyślenia
* uczucia
* potrzeby
Możesz odmówić pracodawcy, uwzględniając powyższe składniki. Styl asertywny, aby był utrwalony wymaga pracy, częstych powtórzeń, a z czasem stanie się repertuarem Twojego zachowania. Warto takie wypowiedzi trenować w domu, wtedy oswoisz się ze swoim głosem i asertywnym stylem wypowiedzi.
Życzę powodzenia, a w razie wątpliwości czekam na dalsze pytania.
Pozdrawiam,
Marika Wrońska
Mi najtrudniej być asertywną ,gdy krytykuje mnie teściowa. Trudno mi się wtedy opanować. Wybucham złością, jestem niemiła. znalazłam kilka technik, które mają asertywnie zmierzyć się z krytyka, ale jeszcze nie opanowałam tej umiejetnosci
Chyba najtrudniej być asertywnym wobec bliskich. Przynajmniej dla mnie. Rozmawianie w sposób asertywny jest umiejętnością którą chciałabym nabyć.
Kurcze, jak raz powiedziałam że nie mogę przyjść i nie uzasadniłam tego czułam się bardzo nieręcznie następnego dnia. Wydawało mi się że szef jest jakiś inny, jakby obrażony. Tłumacze sobie że mam przecież ustalone godziny pracy, a reszta to tylko "przysługa", ale nie wiem czy on też tak na to patrzy.
Kasiu, ale skoro kilka razy oddałaś taką przysługę, to nie znaczy że masz to robić za każdym razem. Nie powinnaś czuć żadnych wyrzutów. Twoj szef powinien cię docenić.
Witam, od 10 miesięcy pracuję w jednym z sieciowych sklepów, na dziale książki. Jest tam ciągle dużo roboty, a rąk do pracy brakuje. Ludzie przychodzą i odchodzą, a ja - grzeje miejsce, mimo tego że zarobki nie są rewelacyjne. Ale mam jeszcze inny problem, zawsze jak jest jakaś nagła sytuacja, np. ktoś zawali i nie przyjdzie do pracy szef dzwoni do mnie. Kilka razy zgodziłam się i przyszłam, bo głupio było odmówić. Ale to zdarza się zbyt często i zaczyna mnie irytować, nie mówiąc już o moim facecie, który jest po prostu wściekły. Boję się, że kiedy odmówię będzie to źle przyjęte. Jak kulturalnie powiedzieć nie - bez głupich wymówek?
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej