Renato, myślę, że większość z nas popełnia błąd o którym wspomniałaś, tzn. ocenia siebie przez pryzmat osiągnięć i zalety innych. Ja wychodzę z założenia, że każdy jest na tym świecie wyjątkowy, każdy jest osobną jednostką. Obserwacja pozwala mi na konfrontacje z oczekiwaniami innych i stawianie sobie celów adekwatnych do moich możliwości i aktualnych okoliczności. Krok po kroczku do sukcesu. I tak każde planowo wykonane zadanie przynosi mi na radość i satysfakcję. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego rozmyślasz o swoich osiągnięciach "w porównianiu". Zastanów się co dla Ciebie jest najważniejsze, do czego chcesz w życiu dojść i zmierzaj ku temu we własnym tempie.
Czarownica
ktoś mi kiedyś poradził:
codziennie rano stań przed lustrem i śpiewaj do własnego odbicia
"Jestem gwiazdą, gwiazdą, ludzi fantazjąąąąąą........."
Polecam:)
to jest chyba piosenka Tede! ha!
Pani Renato, samoocena to bardzo ważna kwestia. To, jak siebie oceniamy buduje naszą pewnośc siebie, poczucie własnej wartości, godności, itd. Samoocena kształtuje się głównie w dzieciństwie, choć można ją modyfikować w późniejszym wieku. Nie polecam "polepszania" samooceny na własną rękę. Napisała Pani, że wolałaby się obejść bez konsultacji z psychologiem. Zachęcam jednak do odwiedzenia gabinetu psychologa. Samoocenę bowiem można podnieść jedynie wtedy, gdy zna się jej etiologię (czyli cały proces kształtowania się) oraz fundamenty, na których się ona opiera. Domowe sposoby w przypadku problemów z samooceną są jak zatykanie tamponem cieknącego nosa. Niby już nie kapie, ale problem pozostaje. Psycholog natomiast zdiagnozuje, w czym tkwi problem, czyli dlaczego Pani samoocena jest niska i poprowadzi spotkania tak, aby wzmocnić jej "fundamenty". Dopiero po tych zabiegach będzie można stosować profilaktycznie "domowe metody".
A czy terapia DDA, na którą mam zamiar się udać rozwiąże również moje problemy z samooceną?
W naszym domu na lodówce wisi kartka podzielona na trzy rubryki: Moja, męża i synka. Wpisujemy na niej co udało nam się osiągnąć w ostatnim czasie, uzupełniamy tabelkę na bieżąco :-)
Dużo przy tym zabawy, ale i pożytku :-) Mój Jaś uwielbia słuchać, jak czytamy nasze ostatnie sukcesy- zarówno te małe jak i duże. Mam nadzieję, że wyrośnie na silnego, pewnego siebie mężczyznę.
Może spórbuj w wten sposób?
Mi najbardziej poprawia humor perfekcyjny makijaż i dobrze dobrane ciuchy. Od razu czuje sie lepiej :D Ale nie wiem czy zadziała to u każdego, bo nie kazdy umie dostrzec w sobie dobre cechy
Dodam od siebie, że podniesienie samooceny "na własną rękę" jest możliwe i może być skuteczne, jeśli nie jest ona zakorzeniona w głębokich problemach czy sytuacjach dla jednostki nieświadomych. Sposoby o których wspominają użytkownicy mogą być efektywne, pod warunkiem że samoocena jest na stabilnym dość wysokim poziomie.
To fakt - mojej samoocenie niczego nie brakuje :-) ta kartka na lodówce ma nam tylko przypominać i wyszczególnić nasze sukcesy.
Renatka,porównywanie się z innymi jest zabójcze. Wkleję ci kawałek pewnego tekstu, który zapadł mi w pamięć:
Porównując się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz gorszych i lepszych od siebie.
Czy są znacie jakieś "domowe" sposoby na podwyzszenie samoooceny? bardzo bym chciala wzmocnic poczucie wlasnej wartosci, jednak nie wiem co moge zrobic. Czy wizyta u psychologa jest konieczna, czy moze mozna poradzic sobie samemu?
Dreczy mnie to, poniewaz czesto nie wierze w siebie, nie umiem docenic swoich sukcesow. Czesto tez porownuje sie do innych i obwiniam, jesli nie osiągnęłam czegoś, co osiągają znajomi.
---------------------
Reklama - czytaj dalej poniżej